Liceum ogólnokształcące to jeden z trzech rodzajów szkół wyższych istniejących w polskim systemie szkolnictwa. Wybierany jest najczęściej przez uczniów i prowadzi do możliwości podejścia do egzaminu maturalnego umożliwiającego zdobycie świadectwa dojrzałości i rozpoczęcia studiów na uczelni wyższej.
Reforma edukacji – co się zmieniło?
Po ostatniej reformie ten etap edukacji następuje po ukończeniu ośmioletniej szkoły podstawowej i trwa cztery lata. Uczniowie przez cały okres trwania nauki realizują wszystkie ujęte w podstawie programowej przedmioty na poziomie podstawowym. W zależności od wybranego profilu, mają także dodatkowe zajęcia z konkretnych przedmiotów, które mają przygotowywać do egzaminu maturalnego na poziomie rozszerzonym. W porównaniu do poprzedniego systemu nastąpiła istotna zmiana: wszystkie przedmioty podstawowe trwają do ostatniego roku edukacji. Nawet idąc na liceum o nachyleniu humanistycznym, należy liczyć się z fizyką czy chemią trwającą do czwartej klasy. W poprzednim systemie, kiedy liceum trwało 3 lata, sporo przedmiotów kończyło się już na pierwszej klasie, a druga i trzecia poświęcona była głównie na maturalne rozszerzenia. System ten na pewno był bardziej wygodny dla uczniów, ale według rządzących dawał mniej wszechstronne wykształcenie.
Liceum – dla kogo szkoła?
Licea ogólnokształcące to przede wszystkim uczelnie dla uczniów, dla których pójście na studia jest marzeniem i oczywistą aspiracją. Szkoła ta nie daje żadnego zawodu, ale umożliwia podejście do egzaminu maturalnego i dostanie się na wymarzony kierunek studiów. Samo ukończenie liceum pozostawia delikwenta z wykształceniem średnim, które może być przeszkodą w znalezieniu opłacalnej pracy. Jeżeli ktoś z góry wie, że na studia się nie wybiera lepszym rozwiązaniem będzie wybór technikum lub szkoły branżowej: uzyska wówczas konkretny fach w ręku, który będzie mógł z odrobiną obrotności przyzwoicie spieniężyć. Obecnie licea oferują bardzo dużo rozmaitych profili, aby przyciągnąć uczniów ciekawą ofertą. Podstawowe to jednak: humanistyczny (przyszli studenci np. prawa, filologii czy historii), biologiczno-chemiczny (przyszli studenci np. medycyny, psychologii czy dietetyki) oraz matematyczno-fizyczno (przyszli studenci np. technicznych kierunków na politechnikach). Oczywiście wybór konkretnego profilu nie musi równać się od razu z koniecznością wybrania na egzaminie maturalnym rozszerzenia z szerzej realizowanego przedmiotu, ale raczej jest to wskazane.